Lizzo to królowa małych torebek.Piosenkarka regularnie prezentuje mikrotorebki, a szczególną atrakcją jest torebka typu woreczek Louis Vuitton w stylu vintage, którą nosi oraz wiele innych stylizacji.Jej miłość do maleńkich dodatków osiągnęła swój szczyt podczas zeszłorocznej edycji American Music Awards, kiedy zdjęcie gwiazdy pozującej z najmniejszą torebką Valentino stało się wirusowe.(Bezczelny styl, wykonany na zamówienie przez włoską markę, zmieściłby się w bułce tartej i to wszystko).
Teraz doprowadza ten pomysł do ostatecznego (i najzabawniejszego) zakończenia.Dzisiaj przesłała film na TikTok, który parodiuje jej obsesję na punkcie najmniejszych torebek świata.Rozwiała w nim przekonanie, że jej ukochane maleńkie torebki są niepraktyczne, w magiczny sposób wyciągając ze swojej mikrotorby duży (i przypadkowy) asortyment towarów.Tym razem wybrała torebkę dzięki uprzejmości Jacquemusa, francuskiej marki, której w dużej mierze przypisuje się wprowadzenie mikro proporcji.(Myślisz, że w jej delikatnej torbie podręcznej zmieści się tylko błyszczyk? Pomyśl jeszcze raz!)
Zaczyna od wyjęcia z torby ołówka, pilota do telewizora i paczki Pringlesów.Następnie pojawia się butelka wina.(Szczęśliwa godzina w podróży!) Na tym się nie kończy.Przyjaciel następnie pyta, co Lizzo ma na sobie na noc.W odpowiedzi wyciąga całą neonową koronkową sukienkę i do niej nawet brązową perukę – chociaż ta ostatnia wyrzuca ją za burtę.„Nie mam na to miejsca w torbie!”Ona odpowiada.
Choć w całym klipie piosenkarka naśmiewa się z absurdalności swojej obsesji, coś nam mówi, że nie zamierza w najbliższym czasie się jej pozbyć.Bo raz dziewczyna z mini torebką, zawsze dziewczynka z mini torebką.
Czas publikacji: 14 stycznia 2020 r